Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Z listów do przyjaciół. I znajomych. Nasze boje na poziomie

Ten fragment korespondencji z Tobą Koleżanko Z., jest tak wypełniony charakterystyczna treścią, iż byłoby barbarzyństwem oddzieranie go z autentycznego smaku i zagłuszanie przyprawami. Zatem przyjrzyjmy się jak to wyszło w zestawieniu i /prawie/ w oryginale. Może przyniesie jakiś pożytek na przyszłość.
Nadziei nie za dużo, ale zawszeć…

Czytaj więcej...

Z listów do przyjaciół. I znajomych. Wyprzedaże bez aukcji

 „Katolicyzm jest taki prościutki, bezmyślny, to życie jak w bajce wtłaczane dzieciom do głowy”, odkrył wasz bajko-ekspert Włodzimierz Cimoszewicz (w rozmowie z Maciejem Stasińskim w GW 9-10 lipca. Za GN nr 29/2016 z 17 lipca br)
Ot i przykrość. Sądziłem, że nawet lewi działacze na starość dochodzą do jakiejś wiedzy. A tu klops! – Takie hasełko z podręcznika dla młodego agitatora.

Czytaj więcej...

Z listów do przyjaciół. I znajomych. Kwestia wejściówek. I wyjściówek

„Elity lewicowo-liberalne nie mówią tego, co myślą, bo już dawno przestały myśleć, i jedyne na co je stać, to powtarzanie neoliberalnego bełkotu wyprodukowanego przez ich redaktorów.” (Krystyna Grzybowska – Polityczna degeneracja, wSieci nr 31/2016)
Pozwoliłem sobie na przesłanie Ci tego pysznego cytatu, ponieważ odżegnujesz się (przynajmniej wobec mnie), od tego tryndu. Co zresztą nie przeszkadza Ci, co jakiś czas ponownie wpadać w stare przyzwyczajenia i mantrować na lewac…pardon – na postępową modłę. Ot, dialektyka! Bądź skleroza ?

Czytaj więcej...

Copyright © 2018. All Rights Reserved.