Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Co się stało z Dziadkiem Mrozem?

Dawno, dawno temu, w czasach, kiedy śpiewało się pod okiem instruktorów postępowej wokalistyki: Naprzód młodzieży świata i Oj, dana, dana, nie ma szatana, a świat realny jest poznawalny, zza siedmiu rzek i kniei przywędrował był z wielkim worem i powrósłem Dziadek Mróz. Powrozem skrępował Mikołaja zwanego świętym i gdzieś go uwięził, a z przepastnego wora wydobywał wiele podarków: plany sześcioletnie i pięcioletnie, zobowiązania przodowników pracy, rozkułaczanie kułaków, postępowe spółdzielnie produkcyjne, ofiarność funkcjonariuszy – szczególnie Urzędu Bezpieczeństwa, niezłomną i wieczną opiekę Związku Szczęśliwości Radzieckiej z Wielkim Przywódcą Józefem Wissarionowiczem Stalinem na czele, zwycięską walkę o pokój na całym świecie mimo knowań ciemnych sił, i jeszcze wiele innych niespodzianek. Dla wrogów ludu też! Oj, też..

Czytaj więcej...

Z listów do przyjaciół. I znajomych. Jaja postępowej sklerozy czy oddziały zaporowe?

>Ale jaja, ale jaja! <  Piszę tak, aby utrzymać Cię w klimacie postępowych ekspresji (pamiętasz ów radosny okrzyk p. EB przy ośmiorniczkach?) Nieraz mówiłem, że do kombinatoryki stosowanej dobrze jest mieć niezłą pamięć, aby unikać kompromitujących wpadek. Liczenie na powszechną lemingozę bądź „tylko” sklerozę, w dobie łatwego dostępu do alternatywnych, zróżnicowanych źródeł informacji, bywa zawodne.

Czytaj więcej...

Copyright © 2018. All Rights Reserved.