Z listów do przyjaciół. I znajomych. Kody dostępu
Z głębi aktualnych instrukcji totalnej opozycji wydobywa się bojowe hasło „Precz z komuną!”, ale i dramatyczne indywidualne przeczucia: Będę siedzieć ( czy coś takiego…) I siadają. Póki co przed parlamentem. Ale nie tylko. Blokada legalnych ale niesłusznych manifestacji, utrudnianie dostępu równie niesłusznym posłom do Sejmu, poszarpywanie, grożenie ( a i możliwość eskalacji) – to wszak podstawowe prawa demokracji. Ludowej. A la demoludy. Starsi pamiętają co to znaczy. I jak stosuje...
Z listów do przyjaciół. I znajomych. Drogi i bezdroża natchnień
Dziękuję za pamięć, życzenia i swoiste inspiracje. One właśnie powodują, iż nie mogę nie odpowiedzieć, ponieważ pomoc bliźniemu jest obowiązkiem. Mam nadzieję, że przyjmiesz to z wrodzoną otwartością i życzliwością ?
•Zacznę od wycinku gazetowego "Ksiądz w cywilu. Grzech śmiertelny", który przysłałaś z podkreślonym finalnym cytatem:
Z listów do przyjaciół. I znajomych. Gorączki (nie)polityczne
Nie miej mi za złe pewną nieregularność w stawaniu na Twoje – oldboya postępu – wezwania. To wynika z tzw. przyczyn obiektywnych - wiek, kanikuła - a nie z oziębłości wobec problemów w rozeznawaniu rzeczywistości. Mocno zresztą wybiórczych.
Trawi nas bieżączka. A oddziałki postępu szczególna.
Z listów do przyjaciół. I znajomych. Lewe hufce
Lewość - szeroko rozumiana - to hufce ciągłej walki: O pokój, o sprawiedliwość, z zacofaniem (szczególnie z Wiarą i Kościołem rzymskokatolickim), ale tak ogólnie rzec biorąc o co się da, ponieważ zadymy to postęp, zaś trud gromadzenia wiedzy i roztropnego działania dla dobra wspólnego – wstecznictwo.