Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

„Człowiek to brzmi dumnie!” odkrył był radziecki pisarz Maksym Gorki, kiedy zaświeciła mu w oczy leninowsko-stalinowska jutrzenka ludzkości. Nie tylko jemu zresztą. Tyle tylko, że inni byli-być może-mniej wylewni w swych jutrzenkowych odkryciach; a może po prostu straż łagrowa nie dopuściła do opublicznienia ich zdumień. Poza tym, zapewne nie wszyscy byli godni-w oczach władz-takiej dumy.

Poczucie człowieczeństwa może rodzić roszczenia i komplikacje, zatem dumę-jak ordery-reglamentować powinien właściwy urząd, lub zespół ekspertów, kierując się wytycznymi stosownych władz. Chyba, że duma jest cechą wrodzoną, uwarunkowaną genetycznie. Co zresztą wyłożył z ujmującym uśmiechem pewien uczestnik uświadamiań permanentnie niedokończonych: „Żydzi to tacy sami ludzie jak wszyscy. Tyle tylko, że ...bardziej” W związku z tym, usprawiedliwione staje się obwieszczenie-tym razem już z wysokich ust spływające-iż każdy, kto zechce uczynić krzywdę towarzystwu lub członkowi wybranemu, niech nie będzie bezpieczny-może dać gardła. Nawet, jeżeli jest to niewidomy na wózku inwalidzkim. A może i szerzący tullikowalsko definiowaną „mowę nienawiści”?...

Z kolei tygodnik Przekrój przekroił polskie społeczeństwo i odkrywszy porażające stężenie głupoty większości, rozpoczął dywagowanie nad władzą mniejszości-czyli „ludzi mądrych”. Czyżby chodziło o SDPl i Unię W.? Wzmocnione autorytetami laickich i uduchowionych agend Agory, oraz specjalist(k)ami od sexu przedszkolaków, nieskrępowanej aborcji, eutanazji i „związków partnerskich” ponad podziałami?

Problem mógłby się pojawić, gdyby fakty utwierdziły, iż niektóre mniejszość również mogą być głupawe. I pozostaje jeno praca od podstaw. Człowieczeństwa. Bóg. Miłość. Prawość. Ojczyzna.

-Horror! Trzeba nadal iść w zaparte!

Krzysztof Nagrodzki

Publikacja: N. Myśl Polska nr 18-19 z 2 – 9  05 2004r.