Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Kończy się spotkanie Jana Pawła II z młodzieżą świata w Toronto. Setki tysięcy ludzi młodych, odpowiadają z entuzjazmem na słowa Ojca Świętego: „ Chrystus jest kamieniem węgielnym, na którym można solidnie budować swoją egzystencję. /.../ Chrześcijanie wiedza, że jest rzeczą niemożliwą odrzucenie bądź ignorowanie Boga bez narażenia się na upokorzenie człowieka. /.../ Przekazujcie wszystkim piękno spotkania z Bogiem, który nadaje sens Waszemu życiu ”. Ziarno wzrasta. Nocne czuwanie 27. lipca jest pięknym odzewem. Czuwają również postępowe brygady medialnej pomocy Kościołowi rzymskokatolickiemu. Oto niektóre eksponowane tytuły z postępowych gazet

: „Kochajcie Kościół mimo wszystko”, „Zepsuta mniejszość duchownych” itp. Tyle zrozumieli z krótkich kursów katolicyzmu? Upał?

Kolejna pielgrzymka Ojca Świętego do Ojczyzny. Niesamowita atmosfera spotkania religijnego, patriotycznego i społecznego z duchowym przywódcą nieskarlałej części narodu. Jak zwykle.Tym razem zaskakuje pozytywnie postawa i ton wypowiedzi polityków oraz pierwszych komentarzy w postępowych mediach. Ogłaszają pełne zrozumienie dla potrzeby głębokiego otwarcia na ostrzeżenia i przesłania Papieża; wręcz sugerują pójście za wskazaniem. A nasz Wielki Rodak przypomina: „Tajemnica nieprawości wpisuje się w historię naszych czasów”. „Człowiek żyje tak, jakby Boga nie było”. Jan Paweł II demaskuje „Hałaśliwe propagowanie liberalizmu – wolności bez prawdy i odpowiedzialności”. Powiada o prostych, fundamentalnych sprawach. Jesteśmy wzruszeni. Politycy też. „Twardzioszki” medialne również. Deklamują. Deklarują. To pięknie. Ale czy naprawdę zrozumieli? Dotrzymają? Ale czy naprawdę zrozumieliśmy? Wytrwamy? Niezależnie od aury?
Również tej przedwyborczej?...

Publikacja: Nowa Myśl Polska nr 35 z 1 09 02r.