Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Śmiecie

Walka z naturą, którą opisaliśmy w poprzednim numerze, nie mogła nie dostarczyć dodatkowych refleksji. Człowiek czyni sobie ziemie poddaną – to jasne. Pieczęcie jego zwycięskiej walki widać w hałdach śmieci, porozrzucanych po pięknych zakątkach kraju, w milionach papierków dumnie obwieszczających swobodę ludu, w zawziętych kulfonach sprayowanych na murach i elewacjach, klatkach schodowych. Widać w epatowaniu wulgarnym hedonizmem i instynktownym sexizmem, w wyzwolonym od przesadnego wstydu obsikiwaniu byle kącika, w chlapiącej brudem mowie - publicznie i wręcz ostentacyjnie. Wolność!

Wolność od estetyki życia. Wolność od etyki, od sumienia, od budowania dobra opartego na fundamencie trwałych zasad. Wolność. Wolność troglodyty, wolność slumsu...

Wyzwolenie od piękna, od odpowiedzialności za dobro wspólne nie zaczyna się od brudu na zewnątrz. To efekt zaśmiecenia wnętrza- umysłu, duszy. To wynik odebrania człowiekowi sensu istnienia we wspólnocie, w społeczności, społeczeństwie, narodzie. Wyrwanie go w obcą przestrzeń, w której jest pyłem noszonym wiatrami globalnych interesów. To karmienie papką ple-ple wiedzy; sprymityzowanie potrzeb i reakcji. To tworzenie dogmatów „wiary” – Nowej Wiary -w trudną do zdefiniowania przyszłość następnych pokoleń, za którą cenę nędzy materialnej i moralnej realnie mają płacić miliony- tu i teraz. To nieumiejętność dzielenia się i ubogacania przemyśleniami, argumentami, to zawzięta buta wyłażąca jakby z jaskiń śliskich leków niespełnienia, zgarniająca stada bezwolnych wykonawców – realizatorów zamysłów iluminowanych mędrców. Który to już raz testujących „kształtowanie rzeczywistości”- według –uświadamianego, bądź nie -wezwania brodatego guru? Kształtowanie - zanim się ją pojmie. I któryż to już raz nieomylnych?...


Publikacja: N. Myśl Polska nr 21 z 25 05 2003r.

Copyright © 2018. All Rights Reserved.

Konsola diagnostyczna Joomla!

Sesja

Informacje o wydajności

Użycie pamięci

Zapytania do bazy danych