Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Ruski mir a la Władimir

Żaden człowiek, żaden naród, nie jest wolny od "wodzenia na pokuszenie",   przez odwiecznego nieprzyjaciela Boga i ludzi-Szatana.
Nie jest wolny od podsuwania złych myśli, podpowiadania złych słów; od wiedzenia ku czynom zbrodniczym.
Od prowadzenia na manowce-tam gdzie zguba dla człowieka i jego nieśmiertelnej duszy.
Wielu władców i nacji, którymi przyszło im zarządzać, doświadczyło grozy skutków owego uwiedzenia - po początkowych uniesieniach.

Tak to zawsze było i jest.
Któż dałby się omamić, gdyby od razu widział jasno obraz złej przyszłości...
Któż o zdrowych zmysłach?...
...I nie owładniętej - z jakiejś przyczyny-duszy...

Po różnych hekatombach- w tym ostatnich, które doświadczyła szczególnie Europa w pierwszej i drugiej Wojny Światowej;
po pamięci o setkach tysięcy istnień ludzkich, zatraconych w różnych rewolucjach i walkach o wyzwolenie prawdziwie (i jakoby)  uciskanych; przychodzi czas swoistej amnezji, gdy wraca się do starych błędów, których konsekwencjami bywają-jakże często-nieszczęścia jednostek ale i tysięcy, milionów ludzi...

Każdy z nas jest wodzony, każdy z nas musi być czujny- w myśli, mowie, uczynku, w spowiedzi, modlitwie-aby owe uwodzenie nie skierowało nas na szlak wiodący do czeluści piekielnych.
Do Wieczności, gdzie jeno "Płacz i zgrzytanie zębów"!

I wciąż powraca pytanie-czemuż Rosja została dotknięta takim-od wielu, wielu lat trwającym - nieszczęściem?...
Od "białych" i "czerwonych" carów - po "demokratycznych" władców...
Biedna Rosja, biedny naród... biedni ludzie. Wszyscy!
-Jaka skaza, jakie grzechy?...
I jak należy je odkupić


Copyright © 2018. All Rights Reserved.