Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Katolik postępowy argumentuje

W seansach hipnozy pro-unijnej nie braknie również naszych braci w wierze. Starsi oni czy młodsi - nie istotne. Ważna jest czytelność argumentów, którymi wpisują się w dramatyczną dyskusję o oczywistych zagrożeniach dla jakości życia materialnego i duchowego, suwerenności bytu państwowego oraz tożsamości narodowej Polaków. Z braku miejsca posłużymy się trzema charakterystycznymi przykładami.

„Duży, 25-procentowy spadek poparcia dla integracji wśród duchownych wynika pewnie z czytania >Naszego Dziennika< i słuchania >Radia Maryja<. Jeśli czyta się tyle negatywnych wypowiedzi, trudno w końcu nie przejąć takiej opinii.” (O. Bogusław Trzeciak, szef jezuickiego OCIPE -Katolickiego Biura Informacji i Inicjatyw Europejskich- w Warszawie.)

„Katolicy sprzeciwiający się integracji Polski z Europą uprawiają grę podwójnie szkodliwą – dla Polski, gdyż skazują ją na osamotnienie wraz ze wszystkimi wynikającymi stąd stratami, i dla wiary, gdyż rezygnujemy z wpływu na Europę /.../”(ks. prof. Remigiusz Sobański)

 „...W zjednoczonej Europie nikt nie traci, oczywiście, prawa do swojej narodowej tożsamości: Francuzi mają swoje sery, a Hiszpanie korridę.” Stanowisko Polskiego Kościoła powinno być: „ czytelnym sygnałem wskazującym czy zagrożeniem narodowej egzystencji mogą być otwarte granice i stojący za nimi niemiecki rewizjonizm, holenderski farmer i brukselski urzędnik, czy też są nimi raczej zapóźnienia cywilizacyjne /.../ W niedalekiej przyszłości od niego zależeć będzie w jakiej mierze to, czy młodzi wierzący Polacy ukształtowani zostaną w duchu patriotyzmu muzealnego albo „meczowo-szalikowego”, czy też posiądą trudną sztukę przekładania narodowej tożsamości na język zawodowej kariery, udanego życia rodzinnego, obywatelskiej odpowiedzialności i aktywności oraz uczciwego udziału w wolnorynkowym współzawodnictwie.” (Sławomir Sowiński, politolog z UKSW)

-Naturalnie! Obowiązkiem zmodernizowanego Kościoła jest budowanie u wiernych świadomości korelacji sera z rewizjonizmem farmera sterowanego z Brukseli i patriotyzmem muzealnym, definiowanym w postępowych Instytutach Politologii. Oraz agitacja za federacją z Ugandą, w celu szerzenia tam wiary. I gdyby nie to Radio Maryja, Nasz Dziennik i jeszcze kilka niezależnych źródeł informacji byłoby całkiem nieźle. A tak, trudno nie przyjąć w końcu negatywnych wypowiedzi - skoro oddają realia. Klasycy postępu jednak mieli rozwiązania i w tej materii: Jeżeli fakty nie zgadzają się z teorią- tym gorzej dla faktów!  Drżyjcie więc szmuglerzy konkretów!

Publikacja: N. Myśl Polska nr 4 z 26 01 2003r.

Copyright © 2018. All Rights Reserved.

Konsola diagnostyczna Joomla!

Sesja

Informacje o wydajności

Użycie pamięci

Zapytania do bazy danych