Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Statystyka i decymbele

Metody działania całego moralnego lewactwa są proste. >Po pierwsze kasa<! – Klasa z kasy- można by rzec. Plus wysiłki mózgu, umęczonego kolejną kompilacją namiastek sensu, gdzie górne cele zatrzymują się uparcie na dolnych partiach anatomicznych. Z dodatkiem kombinacji arytmetyki globalnej z lokalną. W sumie nudny standard.

Chociaż nie bez nowinek. Kiedy sens afery „Przychodzi Rywin do Michnika” zmienił się w srogie poszukiwanie anihilatora dwu słów ustawy, postanowiono wyrównać stratę i w przepisie o biopaliwach dołączono z kolei dwa wyrazy. Dla sprawiedliwości. Statystycznej. Dwa mniej – dwa więcej. Po prostu.

Zadeklarowana prawica jest jednak bardziej finezyjna. Na tym zresztą polega jej siła. I tym budzi grozę, wywołując lamentację wrogów: „ZCHN się zbliża”. Pamiętamy?... Otóż szef  tej organizacji osiągnąwszy efekt w teatrze Nowym w Łodzi, postanowił zmierzyć się z tzw. Paradą Wolności, przemierzającą główne arterie miasta, aby obwieszczać w ryku lasujących rozum decymbeli i konwulsjach nieokreślonych osobników, że jest git, i że to jest właśnie miłość i wolność. Szef, będą jednocześnie prezydentem miasta, pomny obietnic przedwyborczych, parady zakazał. A kiedy zrezygnowani fani decymbeli (itp.) już tylko cichutko pochlipywali nad swoim nieszczęsnym losem ofiar nietolerancji, miasto otworzyło puszkę Pandory i nazwało ją urną referendalną. Blady strach padł na zwolenników lasowania w techno-marszu, ale jakoś się zmobilizowali i wrzucili ze 4 tys. głosów więcej niż leniwcy z ciemnogrodu. Co z tego wyjdzie, jeszcze do końca nie wiadomo, ale mówi się, że to jest to! Tyle trudnych decyzji przed Władzą. A statystyka to statystyka! I ciepełko konsensusu. - ...Że najpierw sensowna edukacja? - Gadanie! Nie ma czasu. Tyle roboty.
 
Publikacja: N. Myśl Polska nr 37 z 14 09 2003r.

Copyright © 2018. All Rights Reserved.

Konsola diagnostyczna Joomla!

Sesja

Informacje o wydajności

Użycie pamięci

Zapytania do bazy danych