Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Europa! Europa!

Tyle kompleksów, taki ogrom pracy, samozaparcia - wręcz determinacji - w długim marszu ze stepów, pustyń; i przez opłotki ksenofobicznych zaścianków... Ale opłaciło się! „Jestem Europejczykiem!”.  „Jesteśmy w Europie!”.  No i mamy paszporty. Do Brukseli. Nie jakiś tam, sfatygowany nieco, łaciński dokument sprzed wielu wieków, którym próbują chwalić się tubylcy, ale nowiutki, piękny, błyszczący folią New Age i ze zmodernizowaną wkładką. Nowe Odrodzenie! Przepustka do raju. W którym - „Jedna rasa-ludzka rasa”. Pod właściwym kierownictwem.

Mówiliśmy nie raz o ufności, o odwadze, o potrzebie poświęcenia. I powtarzamy – tak trzeba. Dla przyszłych pokoleń. O które zadbamy. Jak zwykle. Dla dobra ludzkości. Dla Nowego Człowieka.
Uczestniczyliśmy w przeróżnych schizmach, herezjach, koniukturach i meandrach. Budowaliśmy feudalizmy, kapitalizmy, komunizmy, socjalizmy - oczywiście z ludzką twarzą – naszą twarzą. Restrukturyzowaliśmy, przestrajaliśmy, modernizowaliśmy. Walczyliśmy z gorsetem starych dogmatów – mieliśmy przecież nowe do wypróbowania.

-Że kosztem upokorzeń, nędzy, morza krwi?...
Cóż, wszystko, co nowe rodzi się w bólu.

 Ale teraz będzie inaczej. Są cudowne środki znieczulające. Będzie ekstra! Nasz nieposkromiony temperament Wschodu i sjesta Zachodu. Zapał i technika. Czyż to nie fantastyczne? Nie piękne?

Ziemia- planeta ludzi. Ekologia...

Tak, ekologia. Po co męczyć starą Gaję taką masą mieszkańców? Nie ma potrzeby. Absolutnie! Przy dzisiejszych technologiach? Wystarczy cząstka. Do roboty. Ale starannie wyselekcjonowana. Postęp nie potrzebuje warchołów. I zbyt dużej ilość intelektualistów.

My wystarczymy. Wczoraj Azja. Dzisiaj Europa.
Jutro zaniesiemy światło do najdalszych zakamarków planety.
– Pojutrze?...
Jakie pojutrze?!?


Publikacja: N. Myśl Polska nr 26 z 29 06 2003r.

Copyright © 2018. All Rights Reserved.

Konsola diagnostyczna Joomla!

Sesja

Informacje o wydajności

Użycie pamięci

Zapytania do bazy danych