Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Destruktor

Ktoś w końcu musi to powiedzieć: działania Zbigniewa Ziobro w rozwiązywaniu zagadki składania propozycji biznesowych i ich nagrywania, są zagrożeniem ładu w państwie konstruowanym przez solidarny wysiłek starych i nowych elit. Najpierw męczliwość posła Z. doprowadziła do rozmiękczenia samego Sekretarza Cz. A rozmiękczanie na tym szczeblu skutkować może rewolucyjnymi zmianami- starsi pamiętają. Dramat ostatniego - Sekretarza PZPR trwa do dzisiaj

– o czym można przekonać się chociażby z jego wynurzeń... Następnie przyszła kolej na dręczenie Premiera. Jeżeli osoba o tak stalowych nerwach jak Leszek M., świadoma, iż prawdziwego mężczyznę poznaje się po końcówce, nie wytrzymała perfidnego nacisku- to trzeba zadrżeć!  Zachwiano autorytetem państwa, rządu oraz ważnego przedstawiciela ludu pracującego miast i wsi. Dopiero przytomna interpretacja prokuratury skierowała sprawę na właściwe tory: arytmetyczny określnik -„pan jest zerem” -był uprawnioną oceną kwalifikacji, a nie obrazą. Warcholstwo, którego nigdzie nie braknie, zacznie –być może- rzucać w stronę wyżyn władzy oceny: „ mniej niż zero” , „minus 272”,  itp., świadome, że prokuratura może im...Ale przy indywidualnym traktowaniu zagadnienia.....

Tymczasem destrukcyjny poseł doprowadził do konfuzji samego Marszałka. Wykorzystując liczebne osłabienie sił postępu w Komisji, zażądał przegłosowaniu niesłusznego wniosku. I nalegał, mimo próśb Przewodniczącego N. – jakże uroczych i cierpliwych – o nieutrudnianie. Powstał taki zaduch moralny, iż Marszałek musiał zagrozić kilkugodzinnym wietrzeniem. Do czasu przybycia posłanki B. heroicznie gwarantującej - mimo choroby- przywrócenie właściwych parytetów w głosowaniu. No i co?! Nie z nami takie numery panie Z.! Czas skończyć obstrukcję i destrukcję.


Publikacja: N. Myśl Polska nr 24-25 z 15-22 06 2003r.

Copyright © 2018. All Rights Reserved.

Konsola diagnostyczna Joomla!

Sesja

Informacje o wydajności

Użycie pamięci

Zapytania do bazy danych