Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Osobistość sezonu

Upały gnębią nie tylko mieszkańców antypodów. W kraju wysoka temperatura spraw społecznych przechodzi wręcz w stan chroniczny. A sięga krańca skali termometrów, gdy w grę wchodzą wybory. Różne. W drugiej połowie ubiegłego roku fachowcy z telewizji zwanej publiczną, przedstawili w specyficznej, udramatyzowanej formule, kandydata na wzorcowego człowieka sukcesu.

Okazuje się, że rozpoczynając z 80 fenigami w kieszeni – można zbudować imperium. Bez przekrętów. Nastała powszechna wrzawa. Któż by nie chciał poznać recepty na tak spektakularny sukces i -jak bohater reportażu w scenie finałowej- szybować w świat niezwykłych interesów helikopterem za milion dolarów.

Dzielny redemptorysta o. Rydzyk – bo o nim rzecz- poleciał, sądząc z kierunku lotu, ani chybi do Moskwy (nadajnik na Uralu – rozumiemy się....). Wrócił z kasą i takim wsparciem (Specnazu?), że już po kilku miesiącach otrzymał pozwolenie na założenie telewizji satelitarnej. Mimo kontestacji samej Danuty Waniek z KRRiT, oraz zaporowego apelu szefa Unii Wolności. Ponieważ wyzywanie przeciwników– w ramach dialogów tolerancji –od zaścianka, oszołomów, ksenofobów, faszystów i - jakżeby inaczej – antysemitów, wyświechtało się od ciągłego nadużywania, rywale musieli zaprezentować coś świeżego.

„Po dramatycznych negocjacjach Unia przyjęła wszystkie żądania Polski”, obwieścił finał heroicznego boju o stosowne miejsce naszego kraju w postępowej Europie dziennik „Rzeczpospolita”. Na czołowej stronie. 14 grudnia. Co prawda 23 grudnia piórem korespondenta z Brukseli przyznano, iż: „Żaden istotny polski postulat nie został w Kopenhadze spełniony”, ale nie bądźmy drobiazgowi. Wszystkie, żaden- co za różnica. Ważne, że wskaźniki OBOP-u skoczyły w górę. Na krótko.

Bowiem zaraz do nominacji wpisała się spółka Agora akcją pod kryptonimem „Przychodzi Rywin do Michnika”. Co prawda wizyta miała miejsce w lipcu, ale szok pospotkaniowy był tak wielki, iż kierownictwo Wyborczej wyszło z niego dopiero w grudniu. Następnie opublikowało, co trzeba i stanęło przed obliczem Specjalnej Komisji Sejmowej. Miliony telewidzów mogło się przekonać jak srogie bywa oblicze sprawiedliwości. Również dla niektórych posłów.

Lista kandydatów na człowieka (lub zespół) sezonu nie jest zamknięta. Absolutnie. Komisja oczekuje na dalsze zgłoszenia.

Publikacja: Kurier Zachodni nr 155 z lutego 2003r. Perth Australia

Copyright © 2018. All Rights Reserved.

Konsola diagnostyczna Joomla!

Sesja

Informacje o wydajności

Użycie pamięci

Zapytania do bazy danych