Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Finis czy finita?

Lata osiemdziesiąte XXw. – transformacje (nie tylko w PRL), czyli utrzymanie steru, przy zmianie kursu.                                         Lata dziewięćdziesiąte – skok na media, czyli urabianie umysłów.
1991- wicepremier Balcerowicz podpisuje traktat przedakcesyjny ze Wspólnotą Europejską. Rok
1997 - towarzystwo wprowadza art. 90 do Konstytucji RP, dający możliwość zrzekania się suwerenności. Antypropaganda sensu powszechnego uwłaszczenia. Konsekwentna dewastacja i przejmowanie gospodarki. Ludzie na śmietnikach.


UW, SLD, AWS - „restrukturyzacja” bez kompleksów. Reklama ogromnego deficytu handlowego jako sukcesu. UE – sam miód i świetlana przyszłość!
Wiosna 2003r. – A. Kwaśniewski rozsyła sławetne „Tak dla Polski” - zdemistyfikowane jako „14 kłamstw o Unii”.
Głosy trzeźwego oglądu rzeczywistości toną w jazgocie postępowych zagłuszarek.
Radio Maryja – alternatywne i znaczące źródło informacji – obrzucane stekiem inwektyw, kryminalnych donosów.
Ośmieszane tak, aby stworzyć barierę emocjonalną u potencjalnych słuchaczy. „Śpioszek” Kułakowski, „współpracujący” Truszczyński i „niezorientowana w interesie narodowym” Huebner negocjują.
Wreszcie udramatyzowany spektakl zmiany Millera na Belkę i wielki finał - jest traktat konstytucyjny! Minimalizujący i tak ograniczoną suwerenność.
Po odniesieniu do Boga, po chrześcijaństwie kształtującym od wieków Europę ani śladu. Wbrew dramatycznym apelom Papieża i oczekiwaniom milionów wierzących.

I bardzo dobrze! To szansa na porozumienie przytomnych a skutecznych ludzi wiary, patriotów. Ale nie na zasadzie Konwentu św. Katarzyny czy AWS/UW – bis. To już było. Chyba, że kanapom, rozgrywającym własne urazy, odpornym na rzeczywistość, „cichociemnym”, oraz „autorytetom” zaplątanym nie tylko w samozachwyt, marzy się podobny skutek?...

Krzysztof Nagrodzki

Publikacja: N. Myśl Polska nr 27-28 z 4-11 07 2004r.

Copyright © 2018. All Rights Reserved.