Postawy liberalne. Z listów do przyjaciół. I znajomych
Kolego, z ostatniej wymiany ocen sytuacji wynikło - przynajmniej dla mnie - iż cosik się nam pokręciło i poprzestawiało...
Postawy liberalne oraz postawy...libertyńskie to spora-by nie rzec - zasadnicza - różnica.
Nie będę Ci tutaj robił skróconego wykładu - wystarczy, iż sięgniesz chociażby do jakiś porządnych słowników - powiem ci jeno, iż takie "przestawianie" pojęć i ich rzeczywistych znaczeń, jest starym atrybutem pewnego zwodziciela.
Wielowymiarowość - Z listów do przyjaciół. I znajomych
Pamiętasz Kolego nasze zmagania politechniczne z wymiarowanie różnych brył-pułapek, zastawianych na nas-biednych studentów - przez srogich w gnębieniu szaraczków - Asystentów?...
Oczywiście to żart o owych "gnębieniach" i „srogościach” :-)
Pewne umiejętności musieliśmy wszak nabyć jako przyszli projektanci, konstruktorzy, budowniczy…
Aspekty wiedzy Z listów do przyjaciół. I znajomych
Kolego, już chyba dyskutowaliśmy na ten temat... A czy nie doszliśmy do wniosku, iż (niemal) żelazna reguła jest taka:
Wielka wiedza - wielka pokora
Mała wiedza - wielka.... buta...
Lewość wciąż młoda!
Tak, tak Kolego!
Ale nie jest to podłączenie się do waszego mniemania o własnym wigorze, jeno konstatacja staruszka, który już nie jedno widział, iż poziom oglądu i wnioskowania- owego „strategicznego” wnioskowania lewizny - tkwi wciąż na tym samym – niestety - poziomie...
Wiosenne… chore… wzmożenia
-Dziwnie chore wystawy
- Dziwnie chore parady…
…Żal …
Żal ludzi.
Żal biednych ludzi.
Uniwersalna przestroga i uniwersalny komentarz
O nieudanych widowiskach "światło i dźwięk" postępu
Dziwią się mędrkowie
prawdy dociekają
- czemuż się postępakom igrce nie udają?