Strona prywatna Krzysztofa Nagrodzkiego

Pflegeleicht. Z listów do przyjaciół. I znajomych

Od razu, żeby nie było kłopotu ze zrozumieniem –w tłumaczeniu przekłada się to na: „Wytresowany, niekłopotliwy, łatwy w hodowli”.
Czy nie odnosisz wrażenia, iż sporo trudu włożono (i wkłada) w taki chów cech i ukierunkowań lewego animuszu-zresztą nie tylko u nas i nie tylko w ostatnich czasach ?... Pflegeleicht….

Ongiś wnikliwy badacz rzeczywistości dostrzegł tyn trynd pisząc: „Wiadomo, że na początku był wodór, chaos i pra-bulion. W pra-bulionie pływała sobie grudka białka złożona z koacerwatów i protein. Sama się tam pojawiła i sama z siebie, a częściowo ze strachu, bo z nieba padał kwas siarkawy, grudka zmieniła się w euglenę zieloną. Czyli mogła już asymilować tlen. Potem euglena zmieniła się w morszczuka, morszczukowi wyrosły nogi, z czasem wyszedł na ląd, zaczął dziobać, dziobać, aż zmienił się w dziobaka. Potem wydziobał sobie trąbę i stał się słoniem, bo słoń jest doskonalszy od dziobaka, a on chciał cały czas postępować do przodu. No, a potem to już poszło z górki, aż wreszcie jakiś mandryl zamienił się w pradziadka Darwina. Ale okazuje się, że ewolucja na Darwinie wcale nie zamierza poprzestać. Ewolucja cały czas ewoluuje… i niedługo zamierza wykluć inteligentne zwierzę, całkowicie oddane lekturze kobiecych pism popularnonaukowych poświęconych ewolucji i klonowaniu.” (Tomasz Bieszczad – Rzeczywistość alternatywna)

Pisałem Ci już kiedyś o tym, ale skoro skleroza postępu postępuje- tak jak i inne elementy laickich dokonań-zatem przedkładam to Kolego do przemyślenia. Np. w kontestacji poluzowania zakazu danego przez Boga: „Nie zabijaj”. Dzisiaj zwanego również – wśród innych opisów – aborcją. Lub – w innym wydaniu- kompromisem aborcyjnym.

Może być–na przykład-przy okazji najbliższego posiedzenia towarzystwa kultury świeckiej. I używkowej*… Lub w postępowych jaczejkach tzw. katolicyzmu otwartego. Otwartego na podmuchy mód syconych przez wiadomego krojczego…

To ponury żart, boć wszystkie fałszywki mają swoje początki, właśnie po przekroczeniu pewnej granicy wierności sensowi. Temu właśnie czerpanemu z Sensu…
Z Sensu istnienia.
I jego Odwiecznej Praprzyczyny.
-----------------------------------------------
 * Nieco z innej półki owej kultury:
- Pewien postępowy aktywista (i kombatant) kopał ostatnio mitygującego go policjanta „w interesie społecznym”!
To nie żart. Takie było uzasadnienie prawne. Oraz uniewinnienie. Postępowe. I kuriozalne.
…Chociaż…
Starsi może pamiętają lata wdrażane przez tutejszych postępowych towarzyszy. Wyhodowanych i pod nadzorem mniej …tutejszych…

- Inny głośny postępak jest za łatwym dostępem do zabójstwa dzieci poczętych, czyli tzw. aborcji. Może być głośny, ponieważ…. ponieważ nie został …abortowany.                                                                                                                                                        Ot, cała prawda o „prawie do aborcji” – czyli prawie do ŻYCIA!

Copyright © 2018. All Rights Reserved.