Najczęściej czytane
Z listów do przyjaciół. I znajomych. Jaka zmiana?...
Rozumiem Twoją radochę, wręcz entuzjazm w związku z – jak rzekłeś – „szurnięciem Maciarowskiego”. Od początku minister Macierewicz stał wam kością w gardle. To oczywiste przy jego stanowczości i konsekwencji. Od lat. Kiedy wielu z dzisiejszych vipów biegało jeszcze przy rączce rodzicieli.
- Komu przeszkadzał Antoni Macierewicz?... I dlaczego?.…
- Był zbyt silną indywidualnością?... Zbyt silną?...
Nie potrafię tego zrozumieć. Ale Twoja – starego pezetpeerowskiego partyjniaka - radość nie może nie być wskazaniem…
…Chociaż… Minister Mariusz Błaszczak powołany na to stanowisko, też wywołał jęk zawodu.
No to może nie będzie całkiem źle…
A to, że odwołanie Macierewicza was raduje, to oczywista oczywistość – jak mawiasz.
Tyle, że prawda o Smoleńsku – kojarzona z nieustępliwością odwołanego ministra - coraz bardziej przebija się do świadomości ludu miast i wsi. To wcale nie jest od rzeczy w tym momencie…
Publ. http://www.katolickie.media.pl/index.php/publikacje/publikacje-czlonkow-ol-ksd/11759-krzysztof-nagrodzki-z-listow-do-przyjaciol-i-znajomych-jaka-zmiana (od 9.1.18)
http://www.ksd.media.pl/blog-kn/2992-krzysztof-nagrodzki-z-listow-do-przyjaciol-i-znajomych-jaka-zmiana (od 13.1.18)