Kombinatoryka upalna

Minęło gorące lato 2002. Trudno wymagać specjalnej finezji w kombinatoryce medialnej, gdy upał sklejał myśli, ale osiągi były. Odnotujmy przynajmniej dwa. I zachwyćmy. Albo nie. „Wybór należy do ciebie”.

14 lipiec. Tysiące Polaków przybywa na Jasną Górę w X już Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja. Bez list obecności sprawdzanych przez aktyw inkwizycji ludowej i bez zachęty kiełbaskowo-piwnej (weterani pochodów pierwszomajowych wiedzą, o co chodzi). Piękna, podniosła atmosfera – jak zwykle na takich spotkaniach- gdy wiara nie musi przybierać modnych przybrań; gdy może być po prostu dobra jak chleb ojczysty...

TVN dostrzega wydarzenie. Umiejętnie i rutynowo wplata w doniesienie z jasnogórskich błoni panią rozczarowaną Radiem i dla równowagi zwolennika. Tak świeżo ufarbowanego, iż uwaga widza skupia się wyłącznie na kolorycie dokonania. TVN jest postępowa i profesjonalna, więc nie ma co się czepiać. Przecież pokazali. Natomiast dziennik TVP i – o dziwo!  - również serwis TV PULS - równiutko, po staremu: Nie ma wiadomości, nie ma zjawiska. W końcu, co to za cymes, że w Częstochowie modlą się słuchacze jakiegoś radia -stale gdzieś się modlą. Gdyby to byli fani postępowych mediów... Marzenia...

IX. Pielgrzymki Ojca Świętego do Ojczyzny i ostrzeżeń przekazanych milionom - o świecie żyjącym tak jakby Boga nie było; o liberalizmie, fałszywej ideologii wolności bez prawdy i odpowiedzialności; o potrzebie obrony wolności narodowej - przemilczeć się nie da. Ale wyjaśnić trzeba. Chociażby tak (Tygodnik Powszechny): Papieżowi chodziło o nacjonalizm lub populizm, a zatem Jego przestroga dotyczy „niektórych rozgłośni katolickich czy partii politycznych.” Ot, co! Czyż brawura rozgorączkowanego postępu nie mogła porwać? I porwała. Wprost. I nie tylko wprost.


Publikacja: Nowa Myśl Polska nr 40 z 6 10 2002r.