Josef przekracza

„Wzrost nastrojów antysemickich w kontekście konfliktu izraelsko-palestyńskiego był zasadniczym tematem pierwszego dnia berlińskiej konferencji OBWE (Org. Bezp. i Współp. Europ. – kn) w sprawie antysemityzmu /.../. Jak wyjaśnił deputowany SPD Gert Weisskirchen, za nową postać antysemityzmu uznać należy przekroczenie „czerwonej linii” w dopuszczalnej krytyce rządu państwa żydowskiego. Antysemityzmem jest na przykład bez wątpienia porównywanie postępowanie Izraela do działania armii nazistowskiej /.../ ”

(Rzeczp. 290404, P.Jędroszczyk, ARB, PAP)

Tymczasem >> minister sprawiedliwości Izraela Josef Lapid oświadczył, że niszczenie przez armię izraelską domów palestyńskich w obozie w Rafah, w Strefie Gazy, przypomina mu akcje dokonywane przez hitlerowców w czasie II wojny światowej. Lapid wezwał do wstrzymania burzenia domów w Rafah. Dodał, że zdjęcie starej Palestynki siedzącej na ruinach jej domu przypomniało mu "jego babkę w czasie holocaustu"<< (N.Dz. 250504, JS, PAP, Reuters) Natomiast >>Wiceprzewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech Samuel Korn obawia się, że w wyniku rozszerzenia UE „klasyczny antysemityzm” wschodnioeuropejski zmiesza się z „subtelnym antysemityzmem” w Niemczech i innych krajach zachodnich<< (Rz.jw.)

To jest jakiś trop: Prawdopodobnie minister Josef zainfekowany przez wschodnioeuropejską mamkę, wyssał z mlekiem to, czego nie powinien. A deputowany Gert subtelnie podpuszcza, aby napuścić. Jednak bez deszyfrantów „mowy nienawiści”- koniecznie z udziałem speckomu Małgorzata Tulli/Sergiusz Kowalski i plutonu płatnych denuncjatorów Centrum Wisenthala – pełne rozpoznanie może okazać się niemożliwe.
Fundusze, zatem muszą wciąż pracować. Na zysk. Jak to w przedsiębiorstwie.
Tylko, czy to dobry biznes, na dłuższą metę?...


Krzysztof Nagrodzki

Publikacja: N. Myśl Polska nr 29-30 z 18-25 07 2004r.